Jak wiadomo, w tym roku do kin wejdzie nowy film inspirowany grami z cyklu "
Resident Evil". Teraz, dzięki reżyserowi
Johannesowi Robertsowi, poznaliśmy jego pełny tytuł. Brzmi on "
Resident Evil: Welcome to Raccoon City".
Roberts powiedział też kilka zdań na temat filmu i swoich intencji wobec niego oraz inspiracji.
Oczywiście istnieje cykl filmowy "Resident Evil", ale nasz film nie ma z nim nic innego. To jest zupełnie odrębna historia typu origin, której korzeniami są gry wideo i świat horroru - powiedział.
Najbardziej w tym cyklu gier kocham to, jak bardzo są przerażające - dodał reżyser. -
I taki też chciałem nakręcić film. Ta atmosfera, deszcz, ciągły mrok, to było mocno niepokojące. Roberts ujawnił również, że pracując nad "
Resident Evil: Welcome to Raccoon City" wzorował się na
Johnie Carpenterze, w szczególności na "
Mgle" i "
Ataku na posterunek 13". Jego intencją było stworzenie podobnej klaustrofobicznej atmosfery oblężonej twierdzy.
Czy udało się reżyserowi dokonać tego, o czym opowiada? Dowiemy się już we wrześniu.