Dale Cooper to rola-legenda, bo jedyna jaką nas oczarował. Przy całej mojej sympatii dla MacLachlana, nie ma w swoim dorobku żadnych naprawdę ciekawych osiągnięć. Wygląda na to, że kreacja Coopera była szczytem jego możliwości i zaryzykuję stwierdzenie, iż był to jednorazowy taki "wypadek", za który pokochały go...
Kiedyś był moim ulubionym aktorem. Ale ostatnio średnio mu się wiedzie, zagrał w kilku filmach które przyniosły mu więcej szkody niż korzyści. Mam na myśli zwłaszcza "Showgirls" i 'W kręgu miłości". To były bardzo słabe filmy, a jego role nie były nawet właściwie pierwszoplanowe. Po filmach Lyncha czy Procesie nie...
...Blue velvet i Twin peaks. I szczerze mówiąc powinien się cieszyć, że mógł wystąpić w tych dwóch
produkcjach, bo aktorem jest średnim.
Bardzo denerwujący aktor... Nie wiem czemu Lynch darzy go takim podziwem.Oczywisci chciałbym grać tak "słabo" jak on, ale niestety
nie jest on bardzo uzdolniony.Twin Peaks dzięki niemu wiele traciło w moich oczach. Zupełnie nie pasował do swojej roli.