akcja, akcja i jeszcze raz akcja. To czego brakowało mi w wielu podobnych produkacjach z tego okresu. 50 samurajów walczy przeciwko 1 Ryunosuke i nie mogą go pokonać. Co z tego, że gościu był najzwyczjniej w świecie mendą, ale za to pojedynki były przednie:D polecam 10