Nie wiem czemu tak późno go obejrzałam. Pazura genialny. To, że człowiekowi w niektórych momentach chce się i śmiać i płakać jednocześnie jest niesamowite. Nie ma to jak obejrzeć jeden z tych starych, dobrych i wartościowych polskich filmów.
Oj tak. Zgadzam się w 100%