Po obejrzeniu filmu, takei mam wrażenie ,że kazdy z nas ma taką arkę. Czyli oszukuje sie za życia, że przyjdzie jakiś mesjasz albo 6 w Lotto i wyrie nas z marazmu,biedy, frustracji i braku myślenia
Chyba, że ktoś przyjmie postawę tego inżyniera, co miał naprawić maszynerię.
Nie można nikogo wyrwać "z braku myślenia". Świadczy o tym Twój wpis.