Myślę, że trudno to będzie przebić - tydzień temu oglądaliśmy film wspólnie z żoną na sali porodowej czekając na zbliżający się czas porodu :) Urodził nam się piękny syn i mam nadzieję, że też polubi ten film :-)
Ja go oglądałem w swoim domu, a to naprawdę bardzo, bardzo dziwne miejsce. xD
Ja go w samolocie widziałem. :P
A ja w więzieniu....:/