Czytając opisy filmu spodziewałem się wątku rewolucji systemowej i opisu odbioru społeczeństwa na taki społeczny przewrót w związku z ustawą Plan 75 a to tylko haczy zaczepny do fabuły filmu. A film jest zwyczajnie o starości i nierozłącznej z nią samotności.
Trochę wyszedłem z kina zawiedziony.
Ale fajny klimat filmu.
Pozdr