Tak, jak dotąd obejrzałem ten film do pierwszej sceny w której ręce mi opadły...
Mówię o zderzeniu Priusa ze śmieciarką. Pewnie 11 latek, który zaplanował tą scenę myślał, że widzowie będą zbyt skupieni na popkornie niż na filmie i nie zauważą jak tandetnie wykonano to zderzenie. Serio to jest jak policzek dla wypadków w filmach. Najpierw widać jak Prius wjeżdża na skrzyżowanie i z lewej strony nadjeżdża śmieciarka, potem śmieciarka przejeżdża z tyłu priusa, którego dupa i tak wylatuje w powietrze za sprawą działa pneumatycznego co nie zostało nawet ukryte i widać parę powstającą na skutek nagłej zmiany ciśnienia. Ale nie to jest najlepsze. Najlepsze jest to, że ta śmieciarka jechała tak, jakby skrzyżowanie pozwalało na kontynuację jazdy na wprost a nie pozwala! Jeżeli przyjrzymy się na pauzie to widać, że śmieciara nie ma możliwości jechać prosto a Prius został uderzony kiedy stał na skrzyżowaniu bo za nim po prostu nie ma drogi... Po prostu nie mieści się to nawet w klasie B ani C. Dobra będę oglądał dalej ale to mi zepsuło humor tragicznie!