o kamienicy na Pradze. Problemy z odbiorem mogą mieć zwolennicy styropianowych seriali brazylijskich. Dobrze że powstają takie filmy.
Oczywiście najbardziej rechotali podczas sekwencji z wulgaryzmami.Apogeum nastąpiło oczywiście przy podobno kultowej(???)już piosence którą, akompaniując sobie na gitarze, śpiewał ten koles w barze.
Żarli przy tym popcorn , siorbali napoje z puszek , odbierali telefony , i oczywiscie glosno rozmawiali.Tak,to pokolenie...
Praga przedstawiona w tym filmie jest tak inna od tej która mam za oknem. Dużo pominięto, niektóre rzeczy zdecydowanie mi się niepodobały lub były przekłamane, ze starej Pragi już zostało niewiele bo kamienice sa remontowane, opuszczane lub oddawane włascicielom. Klimat znika.
Wszyscy się tu znamy, plotkujemy w...
Dałem 10-kę może nieco na wyrost, ale żeby podkreślić, jaką radość poczułem po tym filmie, że w mojej kochanej Polsce ktoś kręci jeszcze takie Filmy.. Niewymuszona komedia, prześwietne, autentyczne dialogi, dobre aktorstwo i praca reżyserska. No i jest to - uwaga proszę państwa, bo w polskiej kinematografii to się już...
więcejWedług mnie w wielu miejscach wciśnięte na siłę. Oczywiście wiem, że tacy są ludzie i takich słów używają w nadmiarze do sześcianu, ale teksty jak "kurwa mam cię skurwielu jeden" to trochę przesada. Przy użyciu wulgaryzmów zaśmiałam się raz - przy tekście pijaczka. To było takie poczciwe :))
Poza tym ten film jest...
Film o warszawskiej Pradze dzielnicy w której lepiej nie chodzić po zmroku i mieć parę drobnych dla spragnionych piwka i wina panów. Film fajny, świetne ujęcia odrapanych kamienic i brudnych ulic. Dobra rola Artura Dziurmana, znam go tylko z "Klanu" i tam wydawał mi przez swoją role nijaki a tu prosze, no i oczywiście...
więcejKażdy oczekuje od filmu czegoś innego. Jedni chcieliby zobaczyć coś o "prawdziwych ludziach" w stylu "Placu Zbawiciela" drudzy nie chcą gry na emocjach i zasmucania - chcą obejrzeć happy end i wyjść z kina z pozytywnym nastawieniem. TEN film ma trochę jednego i drugiego. Nigdy nie byłam po tamtej stronie Wisły, ale...