Najlepsza kreacja Pana Marka Walczewskiego to tytułowa w genialnej gangsterskiej sztuce teatralnej(aut. BERTOLT BRECHT) Teatru TV pt. "Kariera Artura Ui" :-) Polecam Wam to arcydzieło gangsterskie, bo tu pokazuje całe spektrum mimiki, przemiany psychologicznej i swojego niedocenioengo geniuszu aktorskiego. Ponadto u...
więceju Machulskiego w Vabanku 2 genialnie zagrał, a w Kingsajzie się pojawił dopiero na koniec filmu. Szkoda że Machulski i Wajda i Barański i Morgenstern mało obsadzali Walczewskiego to znakomity aktor był.
Bardzo mi się podobał w tej roli. Nieźle zaprezentował się też w "Weselu" Wajdy. Nie można zapomnieć również o świetnej roli w "Ziemi Obiecanej".
Golem, - rewelacyjny, wszedł na szczyt aktorstwa
Ga, ga: Chwała bohaterom - scena przesłuchania idealna.
Na youtube można zobaczyć jak w "Kariera Artura Ui" role kreował Łomnicki, ekspresja, krzyk, gra całym sobą, to był klasyczny styl przedstawiający metaforycznego Hitlera jako szaleńca... a Walczewski podszedł do roli inaczej, jest co prawda ostre, mocne przemówienie, ale od początku gra zimnego, wyrachowanego...
realizujących (po mistrzowsku) zadania aktorskie pt. WARIAT, których kluczowym była rola podpalacza w "Ziemi obiecanej". Wszystkie jego role (moim zdaniem) zawsze stanowiły mniej lub bardziej odniesienie do mrocznego, konwulsyjnego, wijącego się w ruchach robaczkowych , czasem zaślinionego - świra.
w Polskich drogach też fajnie zagrał, szkoda że się potem powiesił, lubiłam jego postać. Woogle szkoda że Walczewski 2 razy zagrał u Morgensterna , pierwszy jego występ to był w serialu Sos a potem w Polskich drogach. Cieszę się że TVP 1 pokazuje znowu ,, polskie drogi " przynajmniej przypomniałam sobie że Pan Marek...
więcejjako naczelnik więzienia, i jako Stępień był zajebisty. Szkoda że tylko 2 razy zagrał u Machulskiego i raz u Ślesickiego. W weselu też był fajny i jeszcze w żołnierzu królowej Madagaskaru. Czy ktoś wie czy ten żołnierz królowej Madagaskaru da się gdzieś go ściągnąć ?
bardzo lubiłam Pana Marka bo super zagrał w moim ulubionym serialu 13 posterunek miał świetne teksty np taki :
S:Ja pojadę do nieżyjącego bibliotekarza
K:Bibliotekarz ci nie ucieknie
S: Ale to może być morderstwo
K: Wpisz do protokołu że zawał
S: No to był zawał zawaliła się półka z encyklopediami
Pan Marek to...
Gdyby żył, tylko on mógłby zagrać w ekranizacji ostatnich kryminałów Krajewskiego o lwowskim komisarzu.
Dopuszczam jeszcze Machalicę, albo Fronczewskiego do roli Łyssego, ale pan Walczewski jest numerem jeden. Szkoda, że choroba go już zabrała.