Jak oglądaliście Sherlocka z 2009 i 2011 to ten serial to banalne i słabo nakręcone kino Nie polecam, po 2 odcinkach wymiękłem
Akurat tak się składa, że Sherlock z 2009 i 2011 nie ma wiele wspólnego z powieściami Arthura Conan Doyle's.
Lol, znafca.
Dokładnie. Wszystko chaotyczne i infantylne a wręcz zmyślone. Zastanawiam się czy oglądać dalej.