Jedyno ci mi się trochę ''nie podoba'' to dobór aktorki do roli Vanyi.
Jeżeli inni wyczerpali temat i nie masz zamiaru wchodzić ze mną w dyskusję to po co w ogóle do mnie piszesz?? Z głową wszystko dobrze?
Nie zaczynaj ze mną dyskusji szczególnie jeżeli próbujesz mi wmówić, że w moim mniemaniu homofob to każdy kto nie przyzna mi racji. Akurat ja znam doskonale definicję tego słowa szczególnie, że jestem homoseksualistą i Polakiem. Tobie ta definicja jest jak widać kompletnie obca ;)
xD "Inni użytkownicy wyczerpali temat." "Nie mam zamiaru wchodzić z tobą w dyskusję" a jednak masz coś jeszcze do dodania i mi odpowiadasz. Trolle są aż do bólu przewidujące. ;)
No właśnie najlepsze jest to, że się niczemu nie dziwię. Trolle są przewidywalne. ;)
Zadałem pytanie - no i? Zgodnie z logiką po tym jak oświadczyłeś, że nie masz zamiaru ze mną dyskutować powinieneś je olać a nie na nie odpowiadać.
Nie chcesz sobie psuć nerwów kolego to nie prowokuj - to ty do mnie napisałeś i to kontynuujesz ;)
Przecież ty sam trollujesz haha pewnie masz z 13-17 lat i przechodzisz okres "buntu" to ci wybaczam. Nara!
Akurat okres buntu przychodziłem wieki temu. Teraz mam 30 pare lat. Ty pewnie dopiero co wchodzisz w okres dojrzewania. Ale kontynuuj trollu, kontynuuj :)
Akurat okres buntu przychodziłem wieki temu. Teraz mam 30 pare lat. Ty pewnie dopiero co wchodzisz w okres dojrzewania. Ale kontynuuj trollu, kontynuuj :)
Czyli jednak mentalny pięciolatek! To teraz pytanie: przedrzeźniasz jak przystało na smarkacza czy po prostu tak słabo u ciebie z ripostami?
Czyli jednak mentalny pięciolatek! To teraz pytanie: przedrzeźniasz jak przystało na smarkacza czy po prostu tak słabo u ciebie z ripostami?
2/08/2020 14:12
<<Nie mam zamiaru wchodzić z tobą w dyskusję, oddaje tylko głos krytyczny.>>
xD A później ja widać wyżej skończyło się na przedrzeźnianiu jak przystało na mentalnego gówniaka. Szybko sam się zdemaskowałeś ;) Ach te trolle z Filmweba...
2/08/2020 14:12
Nie mam zamiaru wchodzić z tobą w dyskusję, oddaje tylko głos krytyczny. Inni użytkownicy wyczerpali temat.
12/08/2020 0:35
Pozdrawiam.
12/08/2020 17:00
Nie ma sensu sobie nerwów psuć nawzajem, więc nie prowokuj.
12/08/2020 17:41
Nara!
....A potem komentarze na zasadzie przedrzeźniania i "kopiuj - wklej". Pogrążaj się dalej, jesteś w tym świetny ;))
Ty mi odpowiedz :) Jak to jest być tak mało kreatywnym że musisz przedrzeźniać innych jak bachor? I jak to jest zaczynać dyskusję choć zapewniałeś że w żadne wchodzić nie będziesz i prowokować a potem jeszcze żegnać się kilka razy po to żeby od razu wrócić? ;)
To jest po prostu skuteczny sposób na NIE wchodzenie w dyskusję mając zarazem ostatnie słowo - z osoba z którą - w moim mniemaniu - nie prowadzi się konstruktywnej dyskusji. Dyskusji na dany temat nie ma i nie było.
Zwracasz się do mnie jak do wroga, więc o czym tu z tobą rozmawiać?
xD Przedrzeźnianie w ramach trollowania byleby mieć ostatnie słowo jest "skutecznym" sposobem na NIE wchodzenie w dyskusję? xD To może mieć sens tylko dla ciebie.
O czym tu ze mną rozmawiać? Sam gdy pierwszy do mnie napisałeś byłeś nastawiony wrogo do mnie i zaznaczyłeś, że jedynie "oddajesz głos krytyczny". To ty zacząłeś i w dalszym ciągu podtrzymujesz dyskusję ;)
Napisze ci, że to jedyny skuteczny sposób na troli. Z trolami najlepiej nie wchodzić w dyskusję bo trzeba się spłaszczyć do ich poziomu - czyli trolowac trola.
Na marginesie jak ty tam gdzieś widzisz dyskusję to brak mi słów. Dyskusja to jest teraz, a właściwie to już się chyba zakończyła.
Jeśli według ciebie krytyka przedstawiona w kulturalny sposób to wrogie nastawienie bez komentarza. Wrogie nastawienie to wyzywać kogoś od troli i dzieci bo nie umie się przyjąć krytyki na bary i brakuje innych argumentów.
Dzięki, że to wytłumaczyłeś. Właśnie widzę jak bardzo skuteczny jest to sposób xD
Ty serio nie poważny jesteś. To ty pierwszy użyłeś słowo "dyskusja" i to ty miałeś do mnie wrogie nastawienie kiedy do mnie napisałeś. Nie zacząłem sam z siebie "wyzywać" cię od trolli i dzieci. To się nazywa stwierdzanie faktu.
Naprawdę się dziwisz temu, że wyzywam cię od smarkaczy? Stary: kiedy zabrakło ci pomysłów na riposty zacząłeś małpować* a tak się właśnie zachowują smarkacze.
*(w tym miejscu aż się prosi o zacytowanie ciebie: "... brakuje innych argumentów..." xD)
Nie biorę sobie do serca nic co wychodzi od trolla więc nic nie będę przyjmował na bary bo nie mam czego szczególnie że ty sam jak doskonale tutaj widać nie potrafisz być konsekwentny. ;)
Uczepiles się chłopaku dwóch niuansów i je powtarzasz jak mantrę. Spójrz z innej perspektywy na odp. która ci dałem na początku, przeanalizuj i odpuść sobie.
"Niuansów"? Serio tak to sobie nazywasz? ;) Typie, po zapewnieniu jak to ty nie masz zamiaru ze mną dyskutować zrobiłeś coś kompletnie na odwrót. Oczywiście, że będę ci to wytykać. Wolę już powtarzać jak mantrę te fragmenty gdzie się ośmieszasz niż przedrzeźniać jak smark. Widzę że żałujesz tej taktyki metodą na przedszkolaka ;) Za późno, bo wyszło szydło z worka.
Ty zacząłeś więc niby dlaczego ja mam odpuszczać? Wstydu już sobie lepiej oszczędź i sam skończ. :)
Nie. Tylko trollujesz i się ośmieszasz ;) Dowody powyżej. Berło to ty sobie co najwyżej przed komputerem pucujesz.
Aż się przypomniał dziennikarz Hugo Bader 'nawet jeśli tak nie mówili, to ja to czułem!' :D
1. Połowa nawet nie wie że ona jest homo.
2. Nikt wcześniej nie poruszał tego tematu w tej dyskusji.
3. Homofobem nazwiesz każdego kto jest przeciw wpychaniu wszędzie do filmów i seriali postaci homo bo jakiś malutki procent całej populacji jest takiej orientacji?
Skąd w ogóle taki pomysł, że ktoś tu jest uprzedzony? Nawet nie wiedziałam jakiej jest orientacji bo mnie to nie interesuję
Stąd, że zagrała bardzo dobrze, a że nie napisałeś co dokładnie nie pasuje ci w jej występie, to wnioskuje, że powody są ''innego'' rodzaju.
smieszny jestes; swiat zwariowal, nikt juz nie moze miec innego gustu niz to pasuje lgtb bo wtedy homofobia:DDD
Ja również, nie przepadam za tą aktorką od czasów Juno, nawet nie umiem uzasadnić dlaczego... Nawet w grze, gdzie była jej twarz (Beyond: Two souls) miałam z nią problem... Po prostu chyba nie budzi we mnie żadnych emocji.
I też nie miałam pojęcia, że jest lesbijką, bo po co mi ta informacja do życia, nie wiem czemu ktokolwiek wyskoczył z takim argumentem :x
Jeśli się kogoś nie lubi / ta osoba cię nie przekonuje, to nie ma nic złego w napisaniu tego BEZ uzasadnienia. I nie wszystko kręci się wokół braku tolerancji, no ludzie.
Ellen potrafi pokazać całe spektrum emocji po prostu dostała taką rolę zeby grac osobę wykluczoną ze smutną minom :( a pod koniec tylko złowieszczo się uśmiechać wystarczy nawet niic mówic nie musi xD
Ja tam mam neutralny stosunek do tej aktorki, ale wg. mnie w tym serialu zagrała świetnie. Fakt, że często dostaje smutne czy dramatyczne role, ale wg. mnie jest w nich dobra i potrafi świetnie oddać emocje beznadziejności, braku nadziei i depresji - lepiej niż jakby miała dostać inną rolę i zagrać ją gorzej.
Wg mnie Ellen dała radę. Chyba wielu z tutaj komentujących nie zauważa, że Siódemka przez całe życie brała piguły spłycające afekt. Dodatkowo zawsze pozostawała w cieniu rodzeństwa, w niczym nie była naprawdę dobra, nikt jej nie zauważał. Ta "chodząca depresja" to była jej rola i uważam, że Ellen wypadła w niej bardzo przekonująco :)
A ja czuję wręcz odwrotnie Ellen Page dałą radę a pani z tytanów gra dokładnie tak samo co w poprzednim serialu.
O Boże jak strasznie chciałam jej te kłaki obciąć- jest taka piękna i gra całkiem nieźle,ale te tlenione, zniszczone kłaki tak mi działały na nerwy,że nie mogłam się skupić na tym co robiła/mówiła, bo myślałam tylko : kobieto, zetnij te włosy! bardziej mi to przeszkadzało,niż strasznie zrąbana charakteryzacja Luthera, który wyglądał jak wysoki chudy gościu w źle dopasowanej piance budowlanej.
Akurat Elen gra tutaj bardzo dobrze. Jedyna aktorka, która ratuje ten film wśród oceanu głupkowatych min i tandetnych emocji.
W drugim sezonie bardzo dobrze sobie radzi. Wszystkim zresztą dobrze poszło w drugim sezonie, chociaż najmniej wyrazistą dla mnie postacią jest Numer Jeden - Luther, jego rola opiera się właśnie na robieniu głupich min. Miał kilka komicznych momentów, ale zostaje przyćmiony przez resztę, nawet przez Allison, której nie mogłam ścierpieć w pierwszym sezonie, a bardzo polubiłam w drugim.
a mi się wydaje że jest tak dobrze dobrana, tak dobrze gra irytujaca frajerke że nikt jej nie lubi i tak ma być
Dla mnie nawet spoko, ale przy braciach wymięka. Ja najbardziej lubię nr5 na chwilę obecną. (ale jestem dopiero z początku). Nie widzę niczego specjalnego w jej grze aktorskiej. Postać jest spoko, ale aktorka słaba. Czytałem tutaj teorie spiskowe, że ludziom się nie podoba jej gra z powodu orientacji... śmieszne xD